365 dni bez alkoholu
Udało się!!! Rok bez alkoholu!
.
Rok bez ani jednej kropli alkoholu! Nawet czekolady z likierem wiśniowym. I nie chcę na tym poprzestać. Tutaj jedziemy na kolejny rok. A może do końca życia.
.
Wolność płynąca z bycia 0% jest niewiarygodna. Ulga, że nie mam głosów w głowie, wątpię w każdy mój krok, to najlepsze uczucie ze wszystkich. Wiem dokładnie, co powiedziałem i zrobiłem zeszłej nocy. Wiem i pamiętam wszystko, co powiedziałem i zrobiłem każdej nocy przez ostatni rok. I wszystkie moje czyny i słowa pochodzą ode MNIE! Zdecydowałem się zrobić to wszystko. Nie miałem wpływu. Brak wpływu alkoholu (trucizny). To jest wolność!!!!!
.
Nie mogę wystarczająco podziękować tej grupie. Od pierwszego dnia czytanie Twoich postów utwierdzało mnie w przekonaniu. Dziękuję za szczerość i hojność.
.
Jeśli zmagasz się z pierwszymi dniami/tygodniami nie poddawaj się, każdy tam był. Możesz to zrobić! Miłość do was wszystkich.
.
.
Codzienna dawka motywacji
Podejmując wyzwanie dołączysz do zamkniętej grupy na FB, gdzie codziennie otrzymasz podobne wpisy, pamietaj, w grupie zawsze raźniej, link do wyzwania