Wyzwanie alkoholowe – 463 dni bez alkoholu

sie 17, 2021 | Wyzwanie Alkoholowe

463 dni bez alkoholu

.
 
 
Więc… W dniu 463 postanowiłem się napić. Cieszę się, że to zrobiłem! Myśl o wypiciu drinka rosła od tygodni i stawała się „za duża”… Wszystko pochłaniało, więc ją zgniotłem! Wypiłem JEDEN kieliszek prosecco podczas pierwszej nocy na kempingu. Bardzo świadomie wsłuchiwałem się w swoje ciało, aby poczuć co się dzieje, świadomie myślałem, że to etanol (wkładany w SILNIKI), świadomie myślałem o nawykach i ścieżkach nerwowych.
.
Poczułem efekt, poczułem się dziwnie! Czekałem, aż minie, a potem otworzyłem butelkę Nosecco i cieszyłem się wieczorem. Miałem zapas opcji 0%, które spakowałem i kosztowałem przez resztę weekendu. Martwiłem się, że mam jeden, na wypadek, gdyby doprowadziło mnie to do chęci więcej, ale tak się nie stało. I wiem, że nie wrócę do tego co było ponad rok temu, bynajmniej nie za szybko. Dzisiaj… Nie resetuję. Patrząc na 500 i więcej. Po prostu czułem, że muszę się podzielić, aby być odpowiedzialnym i uczciwym wobec siebie.
.
.
.

Codzienna dawka motywacji

 

Podejmując wyzwanie dołączysz do zamkniętej grupy na FB, gdzie codziennie otrzymasz podobne wpisy, pamietaj, w grupie zawsze raźniej, link do wyzwania