X dni bez alkoholu
.
Ok mój drugi post. Uczestniczę w pokazie gotowania. W zasadzie mają niekończący się strumień alkoholu do dyspozycji, a ja…… Piję wodę z kranu :D:D:D Mój przyjaciel zapytał, czy wszystko u mnie OK a ja na to ze jasne! Czuję się trochę spragniona alkoholu, więc zostanę przy wodzie jak największych ilościach. Po pierwszym kieliszku nikt nie zauważył, co piję. Więc woda jest i wiem, że jak wrócę do domu mogę udać się na wspaniałą przejażdżkę rowerową i cieszyć się słonecznym dniem. To dla mnie wielka wygrana. Nie chcę poklepywać się po plecach, ale chce o tym pamiętać. Dziękuję wszystkim za inspirację. .
.
.
Codzienna dawka motywacji
Podejmując wyzwanie dołączysz do zamkniętej grupy na FB, gdzie codziennie otrzymasz podobne wpisy, pamietaj, w grupie zawsze raźniej, link do wyzwania