Wyzwanie alkoholowe – dzień 160

Dzień 160 Piękny słoneczny dzień. Za chwilę do pracy, żeby zrobić licealne warsztaty muzyczne z 13 dziećmi

Zacząłem ten biznes w drugim tygodniu trzeźwości nie dlatego, że byłem trzeźwy, bardziej chodziło o odpowiedni czas w moim  zyciu, ale cieszę się, że nie piję.

Domyślam się, że tak czy siak prawdopodobnie nie piłbym wczoraj, ale z kolei czekałbym na to dziś wieczorem jako nagrodę, a po co!

Ktoś tutaj, nie wiem kto, ale powiedział, że musimy tak zapracować sobie w życiu, że nie ma czasu na picie. I to prawda. Mój dzień zakończyłby się dzisiaj o 17:00, kiedy nalałbym sobie pierwszego drinka. Teraz spotykam się z kumplem o 6 na wegańskie curry i mecz.

Pojadę do domu i obudzę się wypoczęty, gotowy na jutro. Podczas gdy dzieciaki będą surfować, zrobie sobie moją ulubioną gimnastykę. Zmień scenariusz jeżeli chcesz spędzić swoje życie.

Uwierz mi, że żadna z wymienionych przeze mnie czynności nie kosztuje zbyt dużo pieniędzy, a właściwie dużo mniej niż wino/whiskey/piwo, które wypiłnym w tym tygodniu.

Wszyscy możemy osiągnąć nasze cele. Cierpliwość i wytrwałość