2.5 roku bez alkoholu
Każdy ma talent. Mój zdecydowanie polegał na piciu.
.
2,5 roku temu byłem pijany, załamany, pełen nienawiści do siebie i rozpaczy. Niezdolny, nieszczęśliwy, niepewny. Byłem „pijącym wszystko albo nic”, którego uśmiech i żarty ukrywały życie w cichej desperacji. Impreza już dawno przestała być zabawna. Ale nie wiedziałem, jak zmienić swoje nawyki.
.
Próbowałem i nie udało mi się przestać pić 1000 razy. Ludzie mówili mi, że jestem bezużyteczny. Śmiali się ze mnie. Powiedzieli, że nigdy niczego nie osiągnę. Myślałem, że jestem porażką.
.
Ale postanowiłem spróbować przestać pić po raz ostatni, żeby zobaczyć, do czego jestem zdolny. Chyba nie wyszło zbyt źle…
.
Ironman
Zwycięzca Ultramaratonu
Autor książki
Współprowadzący podcastu
Właściciel firmy (w dobie pandemii)
.
Jasne, hejterzy znienawidzą… … ale ci mili ludzie z magazynu Men’s Health nazywają mnie w dzisiejszych czasach „ekspertem”. Nie jestem nikim wyjątkowym. Po prostu załamany gnojek, który uważał, że trzeźwość może być lepsza niż samobójstwo.
.
Bo na tym polega piękno rezygnacji z alkoholu… Otrzymujesz tyle darmowych obrotów koła, ile chcesz … I musisz to zrobić tylko RAZ. Wtedy wygrywasz… A twoje życie zmienia się na zawsze.
.
..
.
Codzienna dawka motywacji
Podejmując wyzwanie dołączysz do zamkniętej grupy na FB, gdzie codziennie otrzymasz podobne wpisy, pamietaj, w grupie zawsze raźniej, link do wyzwania